W najbliższy wtorek w serialu „Ślad”

Dwóch byłych pracowników policji popełnia samobójstwo przez powieszenie. Okazuje się jednak, że ktoś musiał obu panom pomóc. W mieszkaniach Lewakowskiego i Polita znalezione zostają bowiem ślady tej samej kobiety. Czy to początek „polowania” na byłych funkcjonariuszy?

– Te sprawy są ze sobą ściśle powiązane – twierdzi komisarz Walczak, którego zespół w CWŚ prowadzi czynności zmierzające do rozwiązania obu kryminalnych zagadek. Pierwsze podejrzenia padają na licealistkę – Nikolę Gawrońską. Okazuje się bowiem, że dziewczyna współpracowała z zamordowanymi… szantażystami. Lewakowski i Polit nie byli bowiem wzorowymi stróżami prawa w stanie spoczynku. Na emeryturze kontynuowali swoje „policyjne praktyki”, polegające na zatrzymywaniu osób rzekomo naruszających prawo i wyłudzaniu od nich pieniędzy. Nikola podrzucała ich ofiarom narkotyki.

Jedną z wrobionych przez tę szajkę osób był jej kolega z klasy – Mateusz Kowalewski. Niedługo po fałszywym zatrzymaniu zmarł jego dziadek, a nieświadomy niczego Mateusz od postronnych osób dowiedział się, że śmierć dziadka nie odbyła się bez wpływu fałszywych policjantów. Chłopak miał więc motyw. Ale dowody niezaprzeczalnie obciążały Nikolę. Nikt nie chciał jednak uwierzyć, że dziewczyna mogła popełnić taką zbrodnię…

Nieustępliwi funkcjonariusze Centralnego Wydziału Śledczego do skutku poszukują więc prawdziwego zabójcy. Kto i dlaczego zamordował byłych oficerów policji?

Na antenie TV Polsat w najbliższy wtorek. Ja w roli Lewakowskiego…